Metoda termiczna ścisła i poszerzona

Metoda termiczna ścisła i poszerzona – tło historyczne i podstawy obserwacji

Większość z nauczanych obecnie metod opiera się na teście termicznym, jako jednym z podstawowych wskaźników płodności. Pierwsze doniesienia naukowe na temat zmian temperatury w ciele kobiety zawdzięczamy amerykańskiej lekarce, pisarce i sufrażystce, Mary Jacobi. Jej rozprawa na ten temat została nagrodzona przez Harvard w 1876.

Dalsze prace Theodora van de Velde („Małżeństwo doskonałe” 1927 r.), Harvey’a i Croquett’a, stały się inspiracją dla proboszcza z Aachen, Wilhelma Hillebranda, zalecającego test termiczny parom zgłaszającym się po poradę w problemach małżeńskich. Powstałą w ten sposób bazą autentycznych wykresów ks. Hillebrand dzielił się z dr Knausem i dr Döringiem, wnosząc nieoceniony wkład w powstanie metody termicznej rozszerzonej oraz następnie metod wieloobjawowych, korzystających po dziś dzień z reguły Döringa. Słusznie zatem w roku 1959 proboszcz z Aachen wyróżniony został przez Wydział Medyczny w Kolonii tytułem doktora honoris causa i nazwany „ojcem metody termicznej”. Od tej pory wielu innych badaczy kontynuowało prace nad metodami, opracowując zasady metod jedno- i wieloobjawowych.

Na polskim gruncie dokładnym opracowaniem zasad wykonywania, zapisywania i interpretacji testu termicznego zajęła się dr Teresa Kramarek, początkowo związana z Poradnictwem Rodzinnym we Wrocławiu, a następnie w Poznaniu. To dr Kramarek zawdzięczamy wprowadzenie do metody wg zasad Holta, tzw. linii granicznej (obecnie zwanej LUWT), której zastosowanie znacznie podniosło skuteczność metody.

Natomiast podstawowe zasady pomiaru temperatury nie zmieniły się do dziś i obowiązują przy stosowaniu każdej z metod.

Najważniejsze z nich to:

- pomiar zaraz po przebudzeniu,

- przed wstaniem z łóżka, wewnątrz ciała (pod językiem, w pochwie lub w odbytnicy),

- w jednym cyklu zawsze w tym samym miejscu i tym samym termometrem,

- godzina wykonywania pomiaru powinna być w miarę stałe.

Wszystkie zakłócenia mogące wpłynąć na poziom temperatury zapisujemy na karcie w rubryce dotyczącej danego dnia.

Obecnie znane są dwa warianty metody opartej wyłącznie na teście termicznym. Metoda termiczna ścisła umożliwia jedynie wyznaczenie okresu niepłodności poowulacyjnej, bez możliwości wyznaczenia okresu niepłodności przedowulacyjnej i początku okresu płodności. Koniec okresu płodności wyznacza się po uzyskaniu trzech temperatur leżących na lub nad tzw. linią ustalonych wyższych temperatur (LUWT). Okres niepłodności po jajeczkowaniu, rozpoczyna się dnia następnego. LUWT określamy w pierwszym obserwowanym cyklu. Jest to linia przebiegająca przez najniższe punkty ustalonej fazy temperatur wyższych. Przenosimy ją na następny wykres w formie krótkiej linii przerywanej.

Dopiero metoda termiczna poszerzona umożliwiła wyznaczanie końca okresu niepłodności przedowulacyjnej oraz początku okresu płodności. Stało się to możliwe dzięki zastosowaniu obliczeń na podstawie długości 6-12 ostatnich cykli (najkrótszy cykl minus 19) oraz reguły Döringa. Reguła Döringa zastosowana przez dr Kramarek polega na odjęciu 6 dni od najkrótszej fazy niskich temperatur. Mniejszy wynik jest ostatnim dniem niepłodności przedowulacyjnej. Koniec okresu płodności wyznacza się tak jak w metodzie termicznej ścisłej.

Opracowanie przez dr Kramarek zasad metod opartych na pomiarze podstawowej temperatury ciała wniosło nieoceniony wkład w rozwój powstającego w warunkach Polski komunistycznej, represjonowanego Poradnictwa Rodzinnego.

Więcej informacji na temat zasad metody, a także szczegółów historii trudnej i ofiarnej pracy dr Kramarek znajdziemy na stronie założonego przez nią Stowarzyszenia „Miłość i Odpowiedzialność”.

Dorota Hołubecka - żona i matka trójki dzieci. W 1995 r. ukończyła Studium Poradnictwa Rodzinnego przy Papieskim Fakultecie Teologicznym. Nauczycielka NPR według metody angielskiej, Kramarek i Roetzera.

POLECAMY